Minimalizm w domu – jak zmniejszyć ilość rzeczy w mieszkaniu
Data publikacji 8 czerwca 2022Żyjemy w czasach, gdy zakupu dowolnej rzeczy możemy dokonać za pomocą kilku kliknięć. Sprzyja to rozwojowi konsumpcjonizmu, który negatywnie oddziałuje na środowisko naturalne. Warto zastanowić się nad tym i wdrożyć w swoim życiu ideę minimalizmu, zaczynając od swojego codziennego otoczenia – domu. Dlaczego warto żyć minimalistycznie i od czego zacząć?
Zalety minimalizmu w mieszkaniu
Jak zdefiniować minimalizm w domu? To przede wszystkim podejście zakładające, że im mniej rzeczy znajduje się w mieszkaniu, tym lepiej, ale nie tylko. Minimalizm dotyczy również wybranej do dekoracji domu kolorystyki. Minimalistyczna paleta barw zakłada wykorzystanie kilku kolorów, w których obrębie poszukujemy mebli i dekoracji, dzięki czemu całe mieszkanie stanowi jedną, spójną całość. Dzięki takiemu rozwiązaniu mieszkanie staje się przestrzenią przyjazną odpoczynkowi, przytulną i wizualnie czystą. Takie wyjście znacznie ułatwia także dobór dodatków i niezbędnych do codziennego życia przedmiotów.
Minimalizm dotyczący ilości otaczających nas przedmiotów jest jednak o wiele bardziej znaczący i ma efekty, które o wiele łatwiej jest odczuć na własnej skórze. Przestrzeń, w której ogranicza się ilość mebli, wydaje się optycznie większa, przez co przebywanie w niej staje się o wiele bardziej komfortowe. Co więcej, niewielka ilość mebli i dekoracji sprzyja porządkowi. Tak zwane bibeloty, czyli figurki, ramki na zdjęcia, rzeźby czy pamiątki z wakacji prezentują się dobrze, ale zbierają też duże ilości kurzu, które trudno wyczyścić, a poza tym – ich czyszczenie zabiera dużo czasu. Warto zatem przemyśleć, czy posiadanie w swoim mieszkaniu regałów z półkami zarezerwowanymi wyłącznie dla przedmiotów dekoracyjnych jest dobrym pomysłem. Może lepiej przestrzeń tę zagospodarować żywymi roślinami w doniczkach? Minimalizm w domu to także większe oszczędności i pozytywny wpływ na środowisko naturalne. Elementy dekoracyjne do domu potrafią kosztować naprawdę dużo, dlatego ograniczając ich ilość w naszej przestrzeni, oszczędzamy. Dodatkową zaletą jest fakt, że mniej kupując, produkujemy mniejsze ilości śmieci, a co za tym idzie – znacznie mniej obciążamy środowisko naturalne.
Minimalizm w domu – od czego zacząć?
Od czego zacząć, chcąc żyć w przestronnej i minimalistycznie urządzonej przestrzeni? Po pierwsze, od przeglądu i selekcji posiadanych przedmiotów. Dotyczy to zarówno ubrań i butów, jak i ozdób, dekoracji oraz np. przyrządów kuchennych i ręczników. Wszystko, czego nie używasz od dłuższego czasu, np. od roku czy dwóch lat, powinno znaleźć się poza Twoim mieszkaniem. Jeśli ubrania czy gadżety są w dobrym stanie, możesz je sprzedać lub rozdać, jeśli są zniszczone – wyrzuć je.
Aby wytrwać w postanowieniu minimalistycznego życia, warto trzymać się kilku praktycznych zasad podczas robienia zakupów. Po pierwsze, aby nie składować rzeczy, których nie użyjesz od razu, kup jedno większe i bardziej wydajne opakowanie produktu zamiast kilku mniejszych. Dotyczy to np. papieru toaletowego. Zamiast kupować paczkę ośmiu rolek, których nie masz gdzie przechować, wybierz paczkę z czterema większymi rolkami lub nawilżany papier toaletowy, który wygodnie schowasz nawet do łazienkowej szuflady. To samo dotyczy żywności – kupuj tylko tyle, ile faktycznie potrzebujesz. Dzięki temu będziesz na bieżąco zużywać zapasy, a stos przeterminowanego jedzenia nie będzie zalegał Ci w kuchennych szafkach. Spróbuj wprowadzić minimalizm do swojego domu i życia codziennego, a przekonasz się, jak komfortowe jest takie podejście!